Pan Max uczestniczył w tym wyjeździe jako koordynator transportu, z ramienia Fundacji Wolne Miejsce. Do tej pory był to największy transport humanitarny na Ukrainę, z terenu całej Polski. W trosce o własne bezpieczeństwo grupa wolontariuszy musiała zmienić miejsce swojego pobytu, ponieważ w Chersoniu rozpoczął się ostrzał. Podczas podróży do Odessy nad głowami wolontariuszy latały irańskie drony. Wolontariusz na własne oczy zobaczył okrucieństwo, które wynika z rosyjskiej napaści na Ukrainę i pomimo napotkanych niebezpieczeństw, w dalszym ciągu chce pomagać, organizując już kolejny transport z pomocą.
Reklama
Relacja Maxa Ciszka z Chersonia
Max Ciszek wolontariusz z naszego miasta, wcielił się w rolę koordynatora transportu z pomocą humanitarną do Chersonia, zlokalizowano w południowej części Ukrainy. Na miejscu był świadkiem latających nad głowami irańskich dronów oraz ostrzeliwań obiektów infrastruktury energetycznej.
- 16.12.2022 10:30
Napisz komentarz
Komentarze