Miejsca gołe od borów, nieprzebrane knieje, niesamowite widoki, dzikie ustronia, ślady prastarych dziejów i żywe tradycje ludowe. To wszystko sprawia, że usytuowane w sercu kraju Góry Świętego Krzyża to nie tylko najstarsze, ale i najbardziej tajemnicze z polskich gór. Przynależą do krainy, której symbolem jest czarownica. Tej zawsze towarzyszy zwykle czart. Tu, gdzie zawitaliśmy jest prawie 700. Właściciel rzeźbionych baby jag i czarcików z piekła rodem odziedziczył tę kolekcję po swoim tacie.
Ale nie jest tak, że całe gospodarstwo zamieszkują tylko ciemne moce. Tak naprawdę to na to piekielne tałatajstwo oko ma sama opatrzność. Nie brakuje także kolekcji monet i pamiątek partyzanckich.
Andrzej Skrętek jest lekarzem, podobnie jak jego tata. I tak samo jak on kocha ziemię świętokrzyską – ze wszystkimi jej wadami.
Czarty, czarownice, monety i złoto świętokrzyskich gór. Złoto czyli miód.
Po tacie pana Andrzeja zostały noże. Kolekcjonował je z zapałem i Andrzej skrętek także dba o to, by zbiór się powiększał.
Wiemy, że nie chcecie nam uwierzyć na słowo. I słusznie, bo jednak coś tam z czarownic w naszych genach zostało. Dlatego też zachęcamy do odwiedzin tego wspaniałego miejsca. Andrzej Skrętek na pewno się ucieszy, bo zdaje się, że gości bardzo lubi.
Napisz komentarz
Komentarze