Starachowiccy biznesmeni i osoby związane z prowadzonymi przez nie spółkami są podejrzani o wyłudzenie 2,5 mln euro z budżetu Unii Europejskiej. Prokuratura Okręgowa w Kielcach ustaliła, że pieniądze te miały pójść na zakup nowej linii technologicznej. Faktury poświadczające zakup wystawiła firma z Włoch, jednak urządzenia nigdy nie zostały dostarczone do Starachowic. Na polecenie prokuratury świętokrzyska policja zatrzymała 8 osób, z czego 3 trafiły do aresztu na okres 2 miesięcy.
Aresztowana trójka na początku ubiegłego tygodnia złożyła zażalenia na zatrzymanie.
Obrońcy aresztowanych wystąpili jednocześnie z wnioskiem o wyjście ich klientów na wolność za poręczeniem majątkowym.
Pierwsze zatrzymania podejrzanych w tej sprawie miały miejsce w połowie września, kolejne pod koniec tego miesiąca. Niewykluczone, że śledztwo potrwa jeszcze miesiąc lub dwa. Będzie wymagało bowiem m.in. przeprowadzenia czynności z udziałem strony zagranicznej.
Za tego rodzaju przestępstwa może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze