Trzy pożary, które ubiegłej jesieni wybuchły w Centrum Odzysku i Recyklingu przy wąchockiej ulicy Elaboracja, na długi czas przykuły zainteresowanie opinii publicznej. Po pierwsze pojawiły się w odstępie zaledwie 2,5 miesiąca. Po drugie ich rozmiar oraz skutki przestraszyły wielu mieszkańców. Spłonęły nie tylko ogromne ilości przeznaczonych do utylizacji tekstyliów. Na terenie zakładu odkryto także nie do końca określone substancje chemiczne, co wywołało falę spekulacji na temat zagrożenia dla ludzi i środowiska. Śledztwo w sprawie pożarów przy ulicy Elaboracja wszczęła Prokuratura Rejonowa w Starachowicach. Każdy przypadek badany był osobno. Jednym z dowodów była opinia biegłych, którzy aktualnie ocenili dwa pierwsze pożary z września ubiegłego roku.
Należy się jednak liczyć także z niepomyślnym finałem śledztwa. Prokuratura uprzedza, że podpalacz, czy też podpalacze mogą pozostać bezkarni.
Napisz komentarz
Komentarze