Panująca od kilku dni mroźna pogoda skłania do intensywniejszego korzystania z domowych urządzeń grzewczych. Nadmierne dokładanie do pieca, przy jednoczesnym zapominaniu o konieczności częstszego przeglądu urządzeń i instalacji, sprzyja pożarom. W tym zgromadzonej w kominach sadzy. Kapitan Marcin Nyga ze starachowickiej komendy straży pożarnej uświadamia, jak niebezpieczne są to przypadki.
Do palących się sadzy strażacy byli wzywani trzykrotnie. Wszystkie zgłoszenia dotyczyły Starachowic. Najgroźniejsze było zdarzenie z ulicy Iłżeckiej.
Strażacy wyjeżdżali też 4 razy do gaszenia pożarów domowych kotłowni w Starachowicach oraz w miejscowościach Dąbrowa i Kuczów. Jedną z przyczyn było nieprawidłowe przechowywanie opału.
Straż pożarna przypomina, że użytkownicy domowych pieców grzewczych są prawnie zobowiązani do okresowego sprawdzania ich stanu.
Napisz komentarz
Komentarze