Sezon grzewczy w pełni. Pełną parą pracują też kotłownie ogrzewające prywatne posesje. Efekty w postaci różnej barwy dymów są łatwe do zauważenia i wyczucia. Społeczeństwo, uświadamiane przez nagłaśniające temat smogu media, coraz częściej reaguje na podejrzane przypadki. Straż Miejska w Starachowicach potwierdza, że otrzymuje całkiem dużo takich zgłoszeń. Sama także prowadzi kontrole.
Jednak mocny, czy czarny dym nie zawsze świadczy o spalaniu czegoś niewłaściwego.
Gęsty, ciemny dym towarzyszy także zapaleniu się nagromadzonej w kominie sadzy.
Strażnicy sprawdzili także sygnał zgłoszony przez naszą redakcję, a dotyczący jednego z zakładów przemysłowych.
Z bardzo ciekawą propozycją wyszła Straż Miejska w Kielcach. Jej funkcjonariusze uczą mieszkańców prawidłowego rozpalania w piecach. Strażnicy wożą ze sobą dwa piece typu „koza” i udowadniają, że da się rozniecić ogień bez gryzącego dymu. Pokazy są organizowane w niedziele w pobliżu kościołów zaraz po mszach.
Napisz komentarz
Komentarze