Wyjaśniamy dyskusyjną sytuację przy ulicy 1- go Maja w Starachowicach, którą zaobserwował nasz widz. W okolicach Szkoły Podstawowej nr 1 i parkingu firmy MAN policyjny radiowóz zablokował jeden z pasów ruchu, zmuszając kierowców do mimowolnego łamania przepisów w postaci przekraczania podwójnej linii ciągłej.
Rzecznik policji wyjaśnia, że funkcjonariusze byli w trakcie wykonywania czynności służbowych, co stawia ich w uprzywilejowanej sytuacji.
Co w tym przypadku powinni zrobić kierowcy stojący w kolejce za radiowozem?
Rzecznik argumentuje, że takie sytuacje nie są na drogach rzadkością i wywołują je nie tylko policjanci na służbie.
Rozumiejąc argumentację pani rzecznik pragniemy jednak zauważyć, że radiowóz nie ma wymiarów dużej śmieciarki i może zatrzymać się w miejscach, gdzie większy wóz nie da rady wjechać. A w tym konkretnym przypadku na ulicy 1- go Maja były co najmniej dwa punkty, gdzie policjanci mogli stanąć bez utrudniania jazdy. Pierwszy to wjazd do jednego z budynków przy tej ulicy, a drugi parking przed pobliską Szkołą Podstawową nr 1.
Napisz komentarz
Komentarze