Beata Wiśniewska
kierownik SDK
„Praca przedstawiająca króliki siedzące przy stole z pęczkiem marchwi stanowiący ładunek wybuchowy to utytułowana praca, Rysunek Roku 2014. Otrzymała ona pierwszą nagrodę w finale trzeciej edycji całorocznego konkursu „Rysunek miesiąca: styczeń – grudzień 2014” – „Najlepsze z Najlepszych. Rysunki Roku 2014” organizowanego przez Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego w Warszawie. Pierwotny zamysł powstania pracy z ‘królikami’ zrodził się w odniesieniu do aktualnych wówczas wydarzeń politycznych. Mówimy tu o miesiącu lipcu (2014) i okolicznościach tzw. afery podsłuchowej, która zdominowała przestrzeń medialną w Polsce w 2014 roku. Rysunek ten stanowił więc swoistego rodzaju komentarz do sytuacji zastanej. Szybko jednak w procesie poszukiwań odpowiedniej metafory zrodziła się myśl by był wyrazicielem ponadczasowej tendencji ludzkiej natury i zachowania, która nie ma wyraźnego odniesienia do kultury, miejsca oraz czasu. I tak rysunek nabrał dodatkowych znaczeń w odniesieniu do wydarzeń po ataku terrorystycznym na redakcje magazynu satyrycznego Charlie Hebdo we Francji. Twórcza intuicja oraz tendencja do porozumiewania się z odbiorcą w sposób uniwersalny dała tej pracy nową odsłonę, tak wymowną i jednocześnie smutną w przekazie refleksje, która nie ma wyraźnej granicy czasu. Była jest i będzie prawdą o nas samych.
I nagroda – „Rogaty Ołówek – Rysunek Roku 2014” MARCIN BONDAROWICZ za pracę bez tytułu
Zawsze wstrząsa mną ludzka krzywda i niesprawiedliwość społeczna. Ważne by współtworzyć prawdę by być jej nośnikiem. By mimo olbrzymich odległości jakie dzielą ludzi na świecie być blisko i starać się dać z siebie więcej. Rysownik swym bystrym spojrzeniem wszędzie odnajdzie interesujący temat i w odpowiedniej formie przedstawi tak by wywołać określone emocje.
Rysunek satyryczny to ogólnoświatowe zjawisko łączące kultury poprzez uniwersalne przesłanie. Ten rodzaj sztuki stanowi wyjątkową jakość bezpośrednio poprzez samą formę jak również poprzez informacje jaką za sobą niesie. To stały proces oparty o ciężką pracę, obserwacje i poszukiwanie właściwej formy w budowaniu własnej metafory – opowiadania o tym co w życiu najważniejsze. Popyt na rysunek satyryczny oraz karykaturę był i pozostanie na tym samym poziomie. Dla mnie satyra stanowi w dużej mierze haczyk uwagi, formę atrakcyjnego podania tematu a tym samym zwrócenia uwagi na ważne problemy. Wydaje mi się, że ta forma rysunku intelektualnego, skłaniającego do przemyśleń, stanowiąca punkt wyjścia do refleksji ma przyszłość.
To właśnie z szacunku do czytelników i odbiorców tego co robię, wciąż stawiam pytania w swojej twórczości. To życie, bieg zdarzeń wymusza postrzeganie świata. Nie da się pracowa
, tworzy
w oderwaniu. Mimo że moje prace powstają w odpowiedzi na konkretne tematy punktem wyjścia dla ich powstania jest moja biografia. Sens ich zaangażowania w komentowanie tego co wokół odbywa się więc z perspektywy własnych doświadczeń i spostrzeżeń zawiera się często w kontraście symbolu – interpretacji znaku, częstym odwoływaniu się do kontekstu kulturowego.
Gest malarza – “cielesność Sztuki” są dla mnie przeciwwagą dla stereotypu, przeciwwagą dla wirtualnej rzeczywistości jaką obecnie się otaczamy.”
Marcin Bondarowicz
Napisz komentarz
Komentarze