Kilkunastu strażaków przez kilka godzin walczyło z ogromną plamą oleju na ul. Radomskiej. Cieczy było tak dużo, że ślady widoczne były także na ul. 1-go Maja oraz Bema. Strażacy przypuszczają, że sprawcą tych utrudnień był niesprawny ciężarowy samochód, który dojeżdżał do jednej z firm zlokalizowanych na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice. Akcja starachowickich strażaków trwała kilka godzin, bo duża ilość oleju i wysoki spadek ul. Radomskiej sprawiły, że ciecz rozlana była od ronda im. Lecha Kaczyńskiego aż do ronda im. ks. Jerzego Popiełuszki. Zdarzenie było na tyle poważne, że autobusy i samochody ciężarowe nie mogły podjechać pod górę i blokowały przejazd. W działania zaangażowanych było kilkunastu strażaków, którzy na całej długości rozsypali specjalistyczny sorbent, aby zneutralizować szkodliwą ciecz, a ruchem w tym miejscu kierowała policja. Po usunięciu zagrożenia ruch wrócił do normy, a teraz zapewne policja poszukiwać będzie sprawcę tego zdarzenia.
Reklama
Reklama
Kilkugodzinna akcja strażaków
Przez kilka godzin ruch na ul. Radomskiej był utrudniony. Wszystko najprawdopodobniej przez uszkodzony pojazd, który na kilkuset metrowym odcinku drogi pozostawił plamę oleju. Wyciek był tak duży, że autobusy i samochody ciężarowe nie mogły podjechać pod górę.
- 11.03.2016 14:29 (aktualizacja 15.03.2016 16:59)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze