Pożegnanie starego i powitanie nowego roku na plenerowej imprezie masowej to już długoletnia tradycja Starachowic. Tegoroczny Sylwester pod Gwiazdami odbył się na placu przy ulicy Na Szlakowisku. Impreza wystartowała około wpół do dziesiątej wieczorem. Zabawę rozkręcił starachowicki zespół Kredensi, wykonując covery znanych utworów.
Potem na scenę weszły gwiazdy wieczoru, czyli discopolowa grupa Playboys. Wokalista Jakub Urbański, gitarzysta Przemysław Kordziński i grający na perkusji Jakub Kusiński bawili starachowiczan prawie do północy.
Na krótko przed 24.00 na scenę weszli samorządowcy: prezydent Marek Materek, wiceprezydent Jerzy Miśkiewicz i starosta Danuta Krępa. Szef miasta zapowiedział, że na imprezach zaplanowanych na 2018 rok pojawią się nowi artyści polskiej sceny muzycznej, po czym złożył mieszkańcom życzenia.
Nadejście nowego roku zapowiedziało wspólne odliczanie sekund, jakie pozostały do północy. Noworoczne życzenia przekazała także starosta Danuta Krępa.
Starosta przypomniała, że 2018 rok upłynie po znakiem jubileuszu 100 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Nadejście nowego roku zwiastowały też fajerwerki. Niebo rozbłysło sztucznymi ogniami nie tylko nad Szlakowiskiem, ale praktycznie nad całym miastem za sprawą indywidualnych pokazów urządzanych przez mieszkańców. Barwne widowisko trwało dobre kilkanaście minut.
Napisz komentarz
Komentarze