Lepszej inauguracji rundy wiosennej piłkarze Staru nie mogli sobie wymarzyć. W wyjazdowym meczu z Piastem Stopnica wywalczyli komplet punków i zaaplikowali rywalom aż 5 bramek. W tym meczu wynik zmieniał się jednak jak w kalejdoskopie. Prowadzenie naszym graczom zapewnił już w 11 minucie Bartosz Sęga, ale jeszcze w pierwszej połowie straciliśmy prowadzenie. Zaraz po wznowieniu gry do wyrównania doprowadził Damian Senderowski i taki wynik utrzymywał się aż do 74 minuty. W ostatnim kwadransie dwa razy na listę strzelców wpisał się Mariusz Fabjański, a wynik w 86 minucie ustalił Sęga zdobywając swojego drugiego gola w tym meczu.
Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim kwadransie. Dwie z trzech zdobytych bramek były autorstwa lidera klasyfikacji najlepszych strzelców ligi Mariusza Fabjańskiego, który na boisku pojawił się w 60 minucie.
W spotkaniu z Piastem swój debiut na polskich boiskach zaliczył Michajło Slusar. Nowy nabytek Staru napsuł wiele krwi rywalom i z lekkim urazem opuścił boisko w 73 minucie.
Kolejny mecz ligowy podopieczni Artura Anduły rozegrają w Wielką Sobotę ze Spartą Dwikozy. Będzie to wyjątkowe wydarzenie w historii starachowickiej piłki nożnej. 26 marca mija bowiem 90 lat od powstania SKS Star Starachowice. Naszym piłkarzom nie pozostaje nic innego jak tylko wygrać to spotkanie.
Napisz komentarz
Komentarze