Wystawa „Ostatnie gąski. Pięćdziesiąta rocznica wygaszenia Wielkiego Pieca w Starachowicach” miała swoje uroczyste otwarcie w miniony piątek w Hali Lejniczej Muzeum Przyrody i Techniki. W tytule ekspozycji zawarto nazwę produktu wytapianego w zakładzie, który dziś jest obiektem zabytkowym i głównym muzealnym eksponatem. Ale jeszcze 50 lat temu był po prostu miejscem pracy. Proces produkcyjny zakończono w nim 19 marca 1968 roku.
Ostatni dzień Wielkiego Pieca postanowiono udokumentować na fotografiach i zadanie to powierzono Mieczysławowi Kowalskiemu. Te archiwalne dziś zdjęcia powiększone do dużych formatów, mieli okazję obejrzeć uczestnicy piątkowego wernisażu. Przygotowano też inne eksponaty. W oszklonych gablotach wystawiono m.in. dawne numery, wydawanej przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych, gazety „Budujemy Samochody” z artykułami na temat Wielkiego Pieca. Była też możliwość zobaczenia, jak wyglądała owa wspomniana gąska.
Ci, którzy nie byli na wernisażu, a są zainteresowani ostatnimi godzinami pracy Wielkiego Pieca, będą mogli to nadrobić. Wystawa jest czynna do 8 kwietnia. Wstęp bezpłatny.
Napisz komentarz
Komentarze