Starachowicka Kolej Wąskotorowa to duża atrakcja turystyczna, ale nie może w pełni zaprezentować swojego potencjału. Z naszego miasta dojeżdża tylko do Lipia, bo dalej brakuje torów. Pomysł, by ułożyć je w sposób umożliwiający dojazd do przystanku w Marculach,a potem dalej aż do Iłży, pojawił się już dawno, ale na drodze do praktycznej realizacji stały problemy natury finansowej i związanej z własnością terenu. Być może teraz dojdzie do oczekiwanej zmiany, bo pojawiła się okazja do zdobycia szyn z odzysku.
Ponad 2 kilometry pozyskanych torów pomogłoby zbudować większość brakującej trasy.
Szyny z trasy Iłża – Błaziny władze powiatu starachowickiego chcą pozyskać jeszcze w tym roku, natomiast ich ułożenie jest uzależnione od terminu rozpoczęcia budowy obwodnicy Iłży.
Napisz komentarz
Komentarze