Nie byłoby Juniors Bandu, gdyby nie Mirosław Gęborek i jego fascynacją czarną muzyką z Nowego Orleanu. Miłość do jazzu postanowił przekazać młodym ludziom. Ta przygoda zaczęła się w 1993 roku od skromnego kwartetu.
W miarę upływu czasu czteroosobowa grupa zaczęła się powiększać o kolejnych nastolatków: chłopców i dziewczęta. W zespole poznawali od podstaw tajniki gry na instrumentach typowych dla jazzu.
Dziś Juniors Band – Starachowice to już kilkupokoleniowa wspólnota połączona muzycznymi zamiłowaniami oraz więzami przyjaźni.
Juniors Band powstał z miłości do jazzu, w repertuarze ma więc przede wszystkim standardy tego gatunku.
Big band ze Starachowic jest, jak podkreśla Mirosław Gęborek, jedną z niewielu grup amatorskich w Polsce. Tym bardziej cieszy, że ciągle działa i zwraca uwagę jazzowego środowiska na nasze miasto.
25 lat istnienia Juniuors Band – Starachowice podsumuje na muzycznych urodzinach. Zaplanowany na 18 sierpnia na godz. 19.00 w Muzeum Przyrody i Techniki koncert będzie, zgodnie z marzeniami założyciela zespołu, wielkim wydarzeniem artystycznym z udziałem ponad 40 muzyków grających w klimatycznej scenerii zabytków przemysłowych.
Instrumentalistom będą towarzyszyć występy wokalne.
Koncert zatytułowany „Złote lata swingu” będzie muzyczną podróżą do czasów narodzin i rozkwitu jazzu.
Napisz komentarz
Komentarze