Nasze siły zbrojne potrzebują więcej żołnierzy. W ramach kampanii zachęcającej do zasilania szeregów polskiej armii, na sesji Rady Miejskiej w Starachowicach wystąpił podpułkownik Mirosław Smerdzyński, szef Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kielcach. Informował, że odkąd 9 lat temu zlikwidowano obowiązek zasadniczej służby wojskowej, nasza armia cierpi na brak ludzi.
Podpułkownik zachęcał do wstępowania zarówno do służby przygotowawczej, jak i do armii zawodowej.
Z oferty dla „zawodowców” mogą skorzystać ci, którzy są już żołnierzami rezerwowymi.
Wszelkie szczegóły można odnaleźć na stronie internetowej WKU w Kielcach. Ochotników potrzebują także Wojska Obrony Terytorialnej, czyli formacja złożona z odpowiednio przeszkolonych osób, wspomagających profesjonalnych żołnierzy. W naszym województwie od początku roku działa 10 Świętokrzyska Brygada WOT. Czeka na chętnych:mężczyzn i kobiety w wieku do 18 do 55 lat.
Za udział w szkoleniach, a potem gotowość do służby „terytorialsi” otrzymają wynagrodzenie.
Do zadań WOT, oprócz wspierania polskiej armii w momencie wojny, będzie należeć m.in.: pomoc ludności w czasie klęsk żywiołowych, czy wypadków losowych.
Napisz komentarz
Komentarze