W ubiegłym tygodniu włamano się do jednej z placówek finansowych na terenie miasta. Do firmowego pomieszczenia wszedł zamaskowany mężczyzna. Wyrwał pracownicy telefon komórkowy i zażądał pieniędzy. Potem pchnął kobietę i z szuflady biurka zabrał 3000 złotych oraz dwa telefony. Zagroził także rozpyleniem gazu, ale ostatecznie nie zrealizował tego zamiaru.
Policjanci zatrzymali podejrzanego. Sprawcą okazał się 49-letni mieszkaniec Starachowic. Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze