Położony w zachodniej części Starachowic zbiornik Pasternik stał się przysłowiową kością niezgody między starostwem powiatowym, a państwowym Przedsiębiorstwem Gospodarki Wodnej Wody Polskie. Konflikt dotyczy wskazania podmiotu odpowiedzialnego za administrowanie tym akwenem. Starosta Piotr Babicki uważa, że leży to w gestii Wód Polskich, bo tak wynika ze znowelizowanej ustawy Prawo Wodne. Dlatego nie zgadza się z przypisaniem mu roli administratora Pasternika.
Starosta dodaje, że na takim samym stanowisku stoi również Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Wody Polskie kontrargumentują, że Pasternik nie widniał w rejestrze zbiorników zarządzanych przez państwowe jednostki będące ich poprzednikami, w związku z czym one także nie mogą ponosić odpowiedzialności za obiekt w Starachowicach.
W sprawie Pasternika starosta zwołał posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Kierując się jego opinią, postanowił złożyć zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Starachowicach na postępowanie Wód Polskich.
Wody Polskie liczą z kolei, że uda się im przekonać starostwo do swoich racji.
Napisz komentarz
Komentarze