Flagi związkowe, plakaty strajkowe i brak lekcji - tak dziś wyglądała większość starachowickich szkół i przedszkoli. Za drzwiami z kolei, zamiast uczniów i przedszkolaków, protestujący nauczyciele oraz pracownicy administracji i obsługi odnotowują na piśmie każde wejście i wyjście z placówki. Strajk pracowników oświaty stał się faktem. Na terenie gmin Starachowice, Pawłów, Brody i Wąchock udział w strajku zadeklarowało 41 placówek, do akcji protestacyjnej przystąpiło 39 z nich.
Do większości starachowickich szkół podstawowych zgłosiły się dziś tylko nieliczne grupy uczniów. W Szkole Podstawowej nr 1 była to tylko 1 osoba, a w SP nr 2 dwie osoby – tam do strajku nie przystąpiło 3 pedagogów. Podobnie sytuacja wyglądała w SP6, gdzie przyszedł tylko jeden uczeń, a 3 nauczycieli wyraziło gotowość podjęcia pracy. Do SP 10 przyszedł jeden uczeń, 3 nauczycieli nie wzięło udziału w akcji strajkowej. W „dwunastce” normalnie pracowała jedna z klas drugich, a dodatkowo zgłosiło 5 uczniów. Tam do strajku poza dyrekcją nie przystąpiła 3 pedagogów. A tak sytuacja wyglądała w szkołach nr 9 i 13.
Wśród starachowickich placówek wyróżnia się natomiast SP 11, gdzie zgodnie z programem odbyły się zajęcia najmłodszych uczniów klas 0-3. Dziś zgłosiło się ich 89 osób.
Także przedszkola miejskie były dziś w dużej mierze puste np. do „dziesiątki” 10 na osiedlu Południe przyszło dziś tylko 6 osób, tak jak do „czternastki” przy ul. Granicznej. Natomiast do PM nr 2 przy ul. Oświatowej przyszło dziś 10 dzieci.
Póki co akcja strajkowa przebiega spokojnie, jednak doszło już do jednego incydentu.
Jak na razie nie znany jest termin zakończenia strajku.
Napisz komentarz
Komentarze