Pierwszy w Polsce butelkomat do skupu plastiku stanął w Urzędzie Miasta w Krakowie. Urządzenie za każdą wrzuconą butelkę plastikową zwraca 10 groszy. Wystarczy przynieść ze sobą opróżniony pojemnik, nakrętkę wrzucić do specjalnego pudełka, a samą butelkę włożyć do oznaczonego otworu, by po chwili maszyna wydała nam pieniądze. Warunek jest jeden – butelka musi mieć widoczny kod kreskowy. Ma to zachęcić mieszkańców Krakowa do przemyślanego segregowania śmieci oraz ograniczyć ich bezmyślne wyrzucanie gdzie popadnie. Zapytaliśmy prezydenta Starachowic Marka Materka czy rozważa ustawienie butelkomatu także w naszym mieście.
Szacunkowy koszt jednego butelkomatu to około 20 tys. zł. Ten krakowski został przekazany za darmo. Z kolei pierwsze pieniądze na wpłaty za butelki w kwocie 1500 zł ufundowali lokalni radni. Czy starachowiccy radni wezmą z nich przykład i dołożą swoją cegiełkę do ochrony środowiska? Czas pokaże.
Napisz komentarz
Komentarze