Kiedyś był kluczowym i najczęściej odwiedzanym budynkiem w mieście, dziś wywołuje kontrowersje i straszy wyglądem. Stary szpital, bo o nim mowa, w ciągu ostatnich lat stał się dużym problemem dla władz powiatu starachowickiego. Złożyły się na to kłopoty z jego zagospodarowaniem i stale ponawiające się akty wandalizmu. Nieruchomość próbowano wielokrotnie sprzedać.
Pojawiały się także pomysły na jego zagospodarowanie. Proponowano tam utworzenie m.in.: filii uczelni wyższych, domu pomocy społecznej oraz sądu wraz z prokuraturą. Najdalej posunięta w ustaleniach była ostatnia koncepcja. Prowadzono na ten temat rozmowy z Ministerstwem Skarbu.
Koncepcja wyburzenia budynku pojawiła się pod koniec ubiegłego roku.
Wszystko wskazuje na to, że czasowe odstąpienie od koncepcji wyburzenia starego szpitala jednak znajdzie swój finał i obiekt zostanie rozebrany. Ostateczna decyzja należeć będzie do radnych powiatowych.
Jak informuje starosta starachowicki Dariusz Dąbrowski decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu 3 miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze