Rolnicy z diecezji radomskiej, obejmującej ziemię świętokrzyską i mazowiecką, w tym z powiatu starachowickiego i gminy Pawłów, a także m. in. pszczelarze, strażacy, górnicy i politycy spotkali się na tradycyjnych dożynkach w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie – Godowie. Uroczystości rozpoczął widowiskowy korowód łączący dawne obrzędy ze współczesnością. Na jego czele jechały bowiem ciągniki i inne maszyny rolnicze, a dopiero potem konne bryczki. Podróżowali nimi m.in. wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek ze starostami dożynek oraz starosta starachowicki Piotr Babicki i wójt gminy Pawłów Marek Wojtas. Dalej szli mieszkańcy w ludowych strojach niosący wieńce i kosze z płodami rolnymi, duchowni, wierni z religijnymi emblematami oraz strażackie orkiestry. Kałkowski pochód był odbiciem nowoczesnych przemian, jakie już od dawna zaszły na polskiej wsi, ale także niezmiennego kultywowania obyczajów przodków.
Dożynkowa procesja przeszła na plac przy ołtarzu polowym w pobliżu Golgoty Martyrologii Narodu Polskiego na terenie sanktuarium. Tam odprawiono mszę świętą celebrowaną m.in. przez kustosza sanktuarium ks. Zbigniewa Staniosa oraz ks. infułata i wikariusza biskupiego Stanisława Pinderę ze Starachowic. Przygotowane przez poszczególne sołectwa i rzemieślników wieńce oraz kosze warzyw i owoców w liczbie ponad 30, a także ozdobne chleby i produkty pszczelarskie, tworzyły klimatyczny wystrój podkreślając dożynkowy charakter liturgii. Zostały one najpierw poświęcone, a następnie pojedynczo zaprezentowane kapłanom celebransom i umieszczone przy ołtarzu. Po mszy korowód udał się na pobliskie boisko sportowe w Kałkowie na piknik z występami lokalnych zespołów i zaproszonych artystów oraz plenerowymi atrakcjami dla dzieci i stoiskami z regionalnymi produktami spożywczymi. Oficjalnego otwarcia imprezy dokonali: wojewoda, starosta, wójt Pawłowa i księża celebransi, a także starostowie dożynek. Tę ważną obrzędową funkcję pełnili: Mariola Orczyk z Dąbrowy i Andrzej Mikos z Kałkowa.
Wojewoda Agata Wojtyszek zwróciła uwagę na charakterystyczny rys współczesnej polskiej wsi, jaką jest korzystanie z innowacji, ale także silne przywiązanie do tradycji i wiary katolickiej.
O harmonijnym łączeniu przez rolników tradycji z nowoczesnością mówił także współgospodarz potrójnego święta plonów starosta Piotr Babicki.
Dożynki odbyły się na terenie gminy Pawłów, jak podkreśla wójt Marek Wojtas, jednej z najbardziej rolniczych w powiecie starachowickim.
Napisz komentarz
Komentarze