Klub Spółdzielczy Wanacja i Stajnia Pod Dębem ściśle ze sobą współpracują. Tak też jest tej zimy, kiedy to podopieczni klubu mogli wziąć udział w kuligu i upiec w ognisku kiełbaskę.
Kulig był nieco nietypowy, bowiem zbyt mała ilość śniegu nie pozwoliła użyć sań, a jedynie bryczkę na kołach.
Tego dnia kulig był najważniejszą atrakcją, ale nie jedyną. Spotkania profilaktyczne poprowadzili policjanci, strażnicy miejscy i przedstawiciele nadleśnictwa.
Zimowa aura sprawiła, że starachowiczanie wykazują większe zainteresowanie kuligami i tego typu atrakcjami na śniegu. Jak zapewnia właściciel Stajni Pod Dębem takie atrakcje są organizowane cyklicznie, ale na tradycyjny kulig śniegu jest cały czas za mało.
Mimo, że kulig nie był do końca tradycyjny to dzieci i tak miały wiele frajdy.
Klub Spółdzielczy Wanacja zajęcia feryjne prowadzi od poniedziałku, uczestniczy w nich średnio około 40 dzieci. Największym zainteresowaniem cieszył się bal karnawałowy.
Napisz komentarz
Komentarze