Jubileusz Starachowickiego Klubu Sportowego Star 1926 to impreza wobec której żaden fan zmagań na ringu nie mógł przejść obojętnie. Mowa przecież o formacji z długimi, przedwojennymi tradycjami sportowymi: najpierw piłkarskimi, a potem także pięściarskimi. Boks w barwach Staru1926 to takie nazwiska: jak Jan Król, czołowy pięściarz okręgu kieleckiego lat 60 – tych, a potem szkoleniowiec Stara, Władysław Listek, długoletni prezes klubu, bokser, trener, prawdziwa ikona starachowickiego boksu, czy ostatnio Tatiana Pluta, nastoletnia utytułowana zawodniczka, mistrzyni Polski kadetek.
Choćby takie osiągnięcia mobilizowały do zainteresowania się jubileuszem zielono – czarnych. Uroczystość, dedykowaną legendarnemu prezesowi Listkowi, zorganizowano w Miejskiej Hali Sportowej w Starachowicach, a zaproszenie na bokserską galę przyjęli m.in.: Marek Cichoński, wiceprezes Świętokrzyskiego Okręgowego Związku Bokserskiego, wojewoda Agata Wojtyszek, dyrektor Departament Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego Jacek Kowalczyk i prezydent Starachowic Marek Materek. Byli też dawni zawodnicy, m.in. ci, którzy swoje doświadczenie zawdzięczają jeszcze trenerowi Janowi Królowi. Wiceprezes Klubu Michał Pająk zainaugurował jubileusz 90-lecia wręczeniem gościom okolicznościowych pucharów.
Po oficjalnych przemówieniach przyszedł czas na główny punkt obchodów: kilka godzin sportowych emocji. Wypełniło je 15 pojedynków między reprezentantami Klubu Bokserskiego Star 1926, a tzw. „resztą świata”, czyli zawodnikami z zaprzyjaźnionych klubów m.in. z Małopolski, Mazowsza i Podkarpacia. Największe zainteresowanie publiczności wzbudziła piękniejsza twarz starachowickiego boksu, utytułowana Tatiana Pluta. Nastoletnia podopieczna Pawła Pożogi skrzyżowała rękawice z Olą Szczodrak i bardzo szybko błysnęła znakomitą formą, pokonując rywalkę w drugiej rundzie przez nokaut techniczny.
Reprezentanci Stara okazali się też zdecydowanymi zwycięzcami całego bokserskiego maratonu. W klasyfikacji końcowej triumfowali 28 do 2. Ponadto za najlepszego zawodnika gali, zdaniem kadry sędziowskiej, został uznany Patryk Hedhili boksujący w zielono- czarnych barwach. Na wszystkich pięściarzy czekały pamiątkowe medale, a na championów dodatkowo puchary.
Napisz komentarz
Komentarze