W poniedziałek na drodze krajowej nr 42 w Wielkiej Wsi w gminie Wąchock trzeźwy 24 - letni kierowca tira stracił nad nim panowanie i wypadł z jezdni, opierając się na przydrożnej barierce. Na szczęście nic mu się nie stało, ale ruch w tym miejscu długo był utrudniony, a usuwanie skutków wypadku przez strażaków trwało aż 12 godzin.
Następnego dnia około 7.30 w Wąchocku na skrzyżowaniu drogi krajowej z powiatową zderzyły się ford focus i volkswagen bora. Przebywały w nich w sumie 4 osoby, w tym 4-letnie dziecko. Tu też obyło się bez tragedii, a kierowcy zachowali trzeźwość. Uczestnicy wypadku sami wydostali się na zewnątrz i choć część z nich została przewieziona do szpitala, to ich życiu nic nie zagraża. Maluchowi w czasie tej podróży towarzyszyła maskotka misia – ratownika, którą dostał od strażaków. Jak podkreśla rzecznik starachowickiej komendy mł. bryg. Marcin Nyga te pluszaki to znakomita pomoc psychologiczna, dlatego funkcjonariusze zabierają je do każdej akcji ratowniczej z udziałem dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze