Wystawa dokumentuje pierwsze dwa lata istnienia „Solidarności” w Starachowicach. Prezentuje m.in. dokumenty założycielskie związku w Fabryce Samochodów Ciężarowych i w Zakładzie Opieki Zdrowotnej, czyli dzisiejszym szpitalu. Pokazuje fotografie m.in. Edwarda Dajewskiego, przewodniczącego Komisji Fabrycznej
NSZZ „S” w FSC, jej sekretarza Jerzego Nobisa oraz innych działaczy: Jerzego Wierzbińskiego, Ninę Mirecką, Edwarda Imielę, Adama Krupę, Leszka Nowaka, Ewę Markowską, Aleksandra Pańca, czy Michała Pytlarza. Są też takie ciekawostki jak upoważnienia przedstawicieli „S” do kontrolowania zaopatrzenia sklepów w kryzysowym 1981 roku oraz przykłady niezależnych tytułów prasowych i publikacji, jak np. poświęcona „Solidarności” strona w znanym periodyku FSC „Budujemy Samochody”. Wystawa jest wyborem z prywatnych materiałów Jana Seweryna, przewodniczącego Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w MAN Bus, PKC Group i Apleona, a w jej przygotowanie włączyły się finansowo związki z innych starachowickich firm, spółek komunalnych oraz „S” oświatowa.
Przewodniczącemu Janowi Sewerynowi zależało na tym, by uwaga oglądających wystawę skupiła się na istnieniu w latach 1980 - 81 pism wolnych od komunistycznej cenzury.
Wystawa miała uroczyste otwarcie z udziałem przedstawicieli władz samorządowych oraz licznej grupy obecnych i dawnych działaczy „Solidarności”.
Goście zostali oprowadzeni po wystawie przez przewodniczącego Seweryna, który przy każdej planszy obszernie omawiał zarówno jej treść, jak i powiązane z nią fakty. Była to więc dobra plenerowa lekcja historii, a dla bezpośrednich uczestników wydarzeń także okazja do snucia osobistych wspomnień. Starachowiczanin Andrzej Markowski był w grupie świętokrzyskich delegatów na pierwszy zjazd „Solidarności” w Gdańsku, na którym przewodniczącym wybrano Lecha Wałęsę.
Andrzej Markowski przyznaje, że już wówczas mówiono o współpracy Wałęsy z SB, ale większość delegatów nie dała temu wiary. W rezultacie pokonał on w wyborach Andrzeja Gwiazdę.
Jak dodaje Andrzej Markowski dzisiejsza „Solidarność” znacznie różni się od tej z początku lat 80 – tych XX wieku.
Na wystawie zjawili się wiceprezydent Starachowic Ewa Skiba oraz starosta starachowicki Piotr Babicki. Zarówno im, jak i dyrektorowi Muzeum Przyrody i Techniki Pawłowi Kołodziejskiemu wręczono pamiątkowe ryngrafy, tytułem podziękowania za pomoc w przygotowaniu wydarzenia. Organizatorzy ekspozycji liczą, że lokalne władze pomogą zainteresować nią uczniów starachowickich szkół.
Napisz komentarz
Komentarze