Trener Bilski podsumowuje rundę jesienną

Na początek pytamy szkoleniowca o sukcesy i słyszymy, że w trudnym czasie pandemii był to sam fakt, że drużyna w ogóle dała radę wystartować, co udało się dzięki wzmocnieniu młodzieżą z partnerskiego klubu Juventa. Jednak brak doświadczenia z ich strony w grze seniorskiej plus długo trwające kontuzje i niedyspozycje zdrowotne stałych zawodników, przełożyły się na chwiejną formę i było to widać w wynikach meczów.

Trener nie kryje jednak, że mimo wszystko liczył na 5 - 6 punktów więcej, niż 27. Na przykład mecz z Alitem Ożarów wydawał się praktycznie wygrany, a tymczasem musieliśmy zadowolić się remisem.

Szkoleniowiec podkreśla, że mimo wszystko jego podopiecznym należy się szacunek za wierność klubowi, którego nie opuścili w chwilach kryzysu.

Arkadiusz Bilski podsumowuje, że nadzieję na lepsze daje, rozpoczynający się pod koniec stycznia, sezon sparingów obejmujący 8 meczy. Umożliwi on juniorskiej części zielono - czarnych zdobycie większej biegłości w IV - ligowej piłce.