W przeszłości nad Młynówką wierzby rosły gromadnie, ale zostały wycięte w ramach regulowania biegu rzeki. Organizacja „Kotyzka” chce, by dawne czasy wróciły i dlatego dziś rozpoczęła akcję nasadzeń młodych drzew. Do inicjatywy pozyskała partnera - centrum handlowe „Galardia”, które jako właściciel terenów przy Młynówce już dba o znajdujący się tam zieleniec.
W sadzeniu wierzb wzięli udział m.in. przedstawiciele Nadleśnictwa Starachowice, Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, a także uczniowie ZSZ nr 1 oraz starachowickich szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach. Były również instruktorki Dziecięcego Zespołu Folklorystycznego „Kukułeczka”, które opowiedziały o roli wierzby w pogańskich wierzeniach i zwyczajach ludowych. Z kolei dyrektor starachowickiego muzeum Paweł Kołodziejski rozwiązał zagadkę związaną z nazwę akcji. Dlaczego „Wierzby dla Wierzbnika”, skoro sadzone są nad Młynówką? Otóż rzeka ta pierwotnie nosiła nazwę Wierzbnik, a od niej wzięło nazwę miasto, które dziś znamy jako Starachowice.
Zuzanna Sidorowicz z Nadleśnictwa Starachowice mówi, że wierzby odgrywają ważną rolę w przyrodzie, ale także pomagają człowiekowi służąc mu jako opał, lekarstwo, czy też jako żywa infrastruktura osuszająca zbyt mokre tereny i chroniąca je przed powodziami.
Napisz komentarz
Komentarze