W dniu 9 lipca pod Pomnikiem Niepodległości ustawiliśmy tymczasową tablicę z informującą o tej strasznej zbrodni. A w dniu 11 lipca pod Pomnikiem złożyliśmy wiązanki i zapaliliśmy znicze. Niestety w dniu 10 lipca policja usunęła naszą tablicę, bo komuś się ona nie podobała. Ten ktoś zgłosił to do Komendy Powiatowej Policji. Tak, więc starachowiczanie nie mogli godnie uczcić pamięci rodaków zamordowanych w bestialski sposób przez ukraińskich zwyrodnialców - mówi Jan Seweryn
Przypomnijmy, że niepełne dane mówią o co najmniej 120 tysiącach ofiar.
Napisz komentarz
Komentarze