Płacenie mandatów karnych za nieprawidłowe parkowanie nie należy do przyjemności. Każdy kierowca wie, że znalezienie wolnego miejsca do zaparkowania pojazdu pod cmentarzem w mieście jest kłopotliwe, ale nie zwalnia go to z obowiązku stosowania się do przepisów ruchu drogowego. Na bramie głównej cmentarza komunalnego na Bugaju znajduje się znak "zakaz ruchu”. Do oznakowania nie stosują się osoby zmotoryzowane odwiedzające groby swoich bliskich. Kierowcy, którzy nie znajdują miejsca na parkingu, wjeżdżają coraz bardziej w głąb nekropolii, wykorzystując plac cmentarza oraz szersze alejki. O tym, jakie kary grożą za niestosowanie się do znaku zakazu mówi rzecznik starachowickiej policji mł. asp. Paweł Kusiak.
Reklama
Reklama
Kierowcy notorycznie łamią przepisy i wjeżdżają na cmentarz
Przy zbliżającym się święcie zmarłych co roku powraca drażliwy temat wjazdu samochodami na cmentarz przy ulicy Radomskiej w Starachowicach. Na bramie widnieje znak "zakaz ruchu", którego nie przestrzegają osoby odwiedzające groby swoich bliskich.
- 29.10.2021 11:14
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze