Tak hala Cersanitu wyglądała w momencie wybuchu pożaru. Około pół godziny później licząca 7 tys. m kw. budowla paliła się już na całego, a dramatyczny widok pogłębiał jeszcze gęsty czarny dym. Dziś ognia już nie widać, strażacy dogaszają pogorzelisko. Spaliła się część hali o powierzchni około 4 tys. m kw. Straty materialne na pewno będą dotkliwe. Budzący grozę, bo widoczny doskonale także w okolicznych gminach, dym na pewno miał negatywny wpływ na środowisko, ponieważ ogień strawił wiele materiałów z tworzyw sztucznych i linię produkcyjną. Na szczęście pożar ominął magazyn z łatwopalnymi substancjami. Nie ma też nie ofiar w ludziach. Przyczyny pożaru nadal są ustalane.
Reklama
Reklama
Spłonęła ponad połowa hali firmy Cersanit
Trwa dogaszanie wczorajszego pożaru hali produkcyjnej starachowickiej firmy Cersanit, specjalizującej się w ceramice sanitarnej. Spaliło się około 4 tysiące m kw tej budowli, ofiar w ludziach na szczęście nie ma. W akcji wzięło udział 110 strażaków z całego województwa świętokrzyskiego. Oceniają, że ich praca może potrwać jeszcze nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin.
- 11.02.2022 11:55
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze