Pod znakiem wypadków upłynął miniony weekend w Starachowicach. Zaczęło się już w piątek przez 30 - latka, który mimo silnego zamroczenia alkoholem, postanowił usiąść za kierownicą. W rezultacie na terenie strefy ekonomicznej doprowadził do wypadku z udziałem czwórki swoich, również nietrzeźwych, pasażerów. Następnego dnia 67 – latek na ulicy Leśnej wymusił pierwszeństwo. Ucierpiała jego żona, która doznała złamania obojczyka.