man-starachowice

Niemiecki koncern motoryzacyjny MAN zdecydował, że to fabryka w Starachowicach będzie miejscem seryjnej produkcji autobusów napędzanych energią elektryczną. Montaż 12-metrowych pojazdów MAN Lion's City E ruszył tu dziś, a firma pochwaliła się nimi szerzej za pośrednictwem m.in. naszej Telewizji.

O kolejnych zwolnieniach w firmie MAN Bus Starachowice informuje przewodniczący zakładowej „Solidarności”Jan Seweryn. Chodzi w sumie o około 100 osób. Pierwsze z nich straciły pracę w tym miesiącu, następne kończą zatrudnienie w maju.

Koncern MAN po kilkutygodniowym przestoju spowodowanym pandemią wraca do produkcji autobusów w Starachowicach. Na razie tylko na jednej zmianie, ale, jak informuje szef zakładowej „Solidarności” Jan Seweryn, już na początku maja montaż ma znów wynosić 12 pojazdów dziennie.

W MAN Bus w Starachowicach do zwolnienia są kolejni pracownicy. W ubiegły piątek około 50 osobom wręczono wypowiedzenia i zakomunikowano brak przedłużeń umów czasowych. Jak mówi przewodniczący „Solidarności” Jan Seweryn był to krok, który zaskoczył zarówno załogę, jak i kierowaną przez niego organizację. Jak dodaje związkowiec nie można wykluczyć tego, że w tym miesiącu dojdzie do kolejnych zwolnień.

Część autobusów z fabryki MAN w Starachowicach będzie jechała do dawnego zakładu w Sadach pod Poznaniem na ostatnie prace wykończeniowe. Nie ma to jednak, jak podkreśla przewodniczący „Solidarności”, polemizując z doniesieniami medialnymi, nic wspólnego z przenoszeniem produkcji. W podobnym tonie wypowiada się rzeczniczka firmy.

Zakład MAN Bus ogranicza dzienną produkcję autobusów z 14 do 11 sztuk. A to, jak informuje kierownictwo firmy, będzie się wiązało cyt. „z dopasowaniem stanu zatrudnienia”. Szef zakładowej „Solidarności” Jan Seweryn mówi, że oznacza to zwolnienie 250 osób.

Niemiecki koncern motoryzacyjny MAN gościł dziś w swoim zakładzie w Starachowicach przedstawiciela polskiego rządu. Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin odwiedził spółkę MAN Bus. Obejrzał wnętrze fabryki autobusów i zapoznał się z procesem produkcyjnym oraz z zaawansowaniem planów dotyczących uruchomienie pojazdów elektrycznych.

Od poniedziałku zmienią się godziny pracy w firmie MAN. W związku z problemem z przeładowaniem przyzakładowego parkingu zmieni się czas pracy pierwszej zmiany. Zostanie on przesunięty o pół godziny.

12 absolwentów klasy o profilu elektromechanik pojazdów samochodowych w Zespole Szkół Zawodowych nr 3 otrzymało oferty, o których wielu z ich rówieśników może tylko pomarzyć. Zaraz po zakończeniu nauki mogą podjąć pracę w starachowickim zakładzie niemieckiego koncernu MAN. To efekt objęcia przez firmę patronatu nad klasą i takiej edukacji, która umożliwiła przygotowanie młodych ludzi do bezpośredniego wykonywania zawodu.

Zakład MAN Bus w Starachowicach otrzymał wczoraj od Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice” zezwolenie na działalność związaną z produkcją autobusów o napędzie elektrycznym. Koszty tej inwestycji szacowane są na gigantyczną kwotę 118 mln zł, a planowany termin jej sfinalizowania to koniec roku 2021.