„Wrażliwi Społecznie” wystosowali pismo do Zarządu Powiatu Starachowickiego, w którym stwierdzają, że Piłsudskiego to jedna z najbardziej niebezpiecznych ulic w mieście, ponieważ w latach 2018-2020 doszło na niej do 6 zdarzeń drogowych. Stowarzyszenie wnosi o lepsze oznakowanie i oświetlenie przejść na fragmencie Piłsudskiego w rejonie tzw. „Huty”, czyli Odlewni Polskich i ewentualnie także montaż fotoradaru. Jak podkreśla prezes organizacji Paweł Lewkowicz ich działania są zgodne z oczekiwaniami mieszkańców bloków zlokalizowanych przy ulicy Marszałka Piłsudskiego, którzy też wystąpili do władz powiatu o zwiększenie bezpieczeństwa drogowego na osiedlu.
Krystyna Rosłowska, reprezentująca mieszkańców newralgicznego odcinka ulicy dodaje, że wyjątkową udręką są w tym miejscu także nadmiernie rozpędzone i przez to hałaśliwe pojazdy zakłócające ludziom sen. Stowarzyszenie „Wrażliwi Społecznie” wyraziło nadzieję, że władze powiatu wezmą pod uwagę zawarte w petycji oczekiwania, ale też propozycje rozwiązań powstałego problemu.
Jarosław Trzebiński z Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach tłumaczy, dlaczego na Piłsudskiego nie ma możliwości montażu progów zwalniających i dodaje, że zainstalowanie fotoradaru to kwestia zgody odpowiedniego organu. Wyjaśnia też zasady, jakimi kierował się powiat przy ustalaniu listy przejść dla pieszych, które niebawem mają być modernizowane i dlaczego nie znalazł się na niej wspomniany fragment Piłsudskiego.
Napisz komentarz
Komentarze